Dzisiaj krótka informacja, bez zbędnego rozpisywania się. W celu wzmocnienia organizmu oraz przyspieszenia wzrostu włosów rozpoczęłam "kurację" :
- sokiem z pokrzywy;
- siemieniem lnianym;
O soku z pokrzywy naczytałam się dość dużo. Sporo informacji można znaleźć na różnych blogach. Zadziwiające jak szerokie spektrum działania ma sok z pokrzywy. Działa zarówno oczyszczająco na organizm, wzmacniająco i regulująco. Dodatkowo działa pozytywnie na skórę, włosy i paznokcie. Do testów wybrałam sok z EkaMedica. Zachęciły mnie pozytywne opinie o tym soku i marce. Sok pije już ok tygodnia. Jak na razie oczywiście nie zauważyłam żadnych pozytywnych efektów, ale co również dobre, nie doświadczyłam żadnych negatywnych skutków. Ciekawa jestem po jakim okresie pojawią się efekty:)
O siemieniu lnianym nie muszę chyba już pisać. Nie ma praktycznie bloga na którym nie wspomniane byłyby te drobne złociste ziarenka. Jak dotąd dość sceptycznie podchodziłam do "kuracji" siemieniem. Teraz jednak postanowiłam spróbować, głównie przez wzgląd na dobry wpływ na przewód pokarmowy i kondycje włosów.
Na pewno poinformuję was o efektach stosowania obu produktów:)
A wy macie jakieś doświadczenie z którymś z tych specyfików? Dajcie koniecznie znać w komentarzach:)
Pozdrawiam cieplutko!
Ania
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz